Przeprowadzki – temat obowiązkowy dla każdego. Nikt nie jest drzewem zakorzenionym w jednym miejscu, każdy się kiedyś przeprowadzi. Przeprowadzka domu, przeprowadzka biura, przeprowadzka firmy. To czeka każdego z nas. Kiedy, po co, jak to przeprowadzić?
Kiedy się przeprowadzamy i dlaczego?
Decyzja, by się przeprowadzić zawsze jest trudna, a podejmowana jest przeważnie wtedy, kiedy dotychczasowa lokalizacja przestaje spełniać oczekiwania lub swoją funkcję. I tak: kiedy w rodzinie pojawia się dziecko, jedno, drugie, potem pies, okazuje się, że mieszkanie 56m2 w kondominium bez balkonu staje się za małe, za ciasne, a pies nie ma gdzie bawić się z dziećmi. Następuje przeprowadzka z Warszawy do domu pod miastem. Kiedy lokal, w którym posiadamy biuro stoi przy ruchliwej ulicy z wygodnym parkingiem przed wejściem, wszystko jest w porządku, ale kiedy lokalne władze postanowią zmienić ten odcinek ulicy w woonerf o spowolnionym ruchu i bez miejsc parkingowych: to jest właśnie czas, kiedy należy zmienić lokal na nasze biuro. Bo przecież nasi klienci przyjeżdżają do nas samochodami. A kiedy powinna nastąpić przeprowadzka firmy? Firma to nie tylko biuro, to hale produkcyjne, magazynowe, to place manewrowe, parkingi, to zaplecza socjalne i składowiska odpadów. Wszystko to może znajdować się na naszym terenie, na terenie dzierżawionym lub wprowadzonym do spółki w formie aportu, ale warunek jest jeden: teren ten musi być uwzględniony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako przeznaczony pod właśnie taką działalność, którą prowadzimy. Jeśli zmieni się plan, np. gmina ma zamiar utworzyć na terenie, którego jesteśmy częścią park krajobrazowy, to nadszedł czas na przeprowadzkę firmy produkującej gumowe rękawiczki w inne miejsce.
Po co w ogóle się przeprowadzać?
Jak wyżej wspomniano, powodów przeprowadzki w Szczecinie jest wiele, ale zawsze należy zastanowić się, co chcemy osiągnąć po przeprowadzce. Jeśli uważamy, że mamy za ciasne mieszkanie i pies nie ma gdzie biegać, to efektem końcowym przeprowadzki powinien być dom z dużym ogrodem. Jakże często jednak decyzja o przeprowadzce nie przekłada się na później uzyskany efekt. I tak, biuro przeniesione z ulicy o zmniejszonym ruchu samochodowym do bardziej ruchliwej lokalizacja nadal ma mniejszą liczbę klientów, bo nie uwzględniono, że w nowej lokalizacji istnieją dwa takie same biura a na naszym parkingu parkują miejscowi mieszkańcy i jest on ciągle zajęty. Przeprowadzka firmy? O tutaj to już czeka morze niespodzianek. Nowe miejsce musi być dostatecznie duże, by zmieścić obecną produkcję, ale i dawać możliwość rozwoju w przyszłości. Istotne są również lokalne podatki, bo nie chcemy przecież płacić kroci za posiadany, ale jednak mający zostać wykorzystany w przyszłości teren. Druga rzecz, to wspomniany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego: jakie są zapisy, kiedy był uchwalony (im dawniej, tym większa szansa, że znów będzie zmieniony, może na naszą niekorzyść), co znajduje się na terenach przylegających. I tu wracamy do pytania: przeprowadzka firmy ma sens, kiedy w efekcie zostanie ona przeniesiona w miejsce dające gwarancję bezproblemowego istnienia w przyszłości. W miejsce, w którym podczas budowy nie dojdzie do konfliktów społecznych z lokalną ludnością, bo samochody budowy rozjeżdżają im jedyną drogę dojazdową. Musi to być miejsce, gdzie nie wejdziemy w spór z grupą miejscowych lub przyjezdnych ekologów, którym nie spodobają się nasze zabudowania w kontekście otaczającego krajobrazu, lub nasze rozwiązania związane z utylizacją odpadów. Po przeprowadzce firmy firma ta musi mieć nieskrępowaną możliwość dalszego rozwoju, inaczej powody, dla których została przeprowadzana pojawią się szybciej, niż można się spodziewać a sama przeprowadzka firmy okaże się kosztowną fanaberią właściciela, która przed całą akcją nie zapytał sam siebie: po co mi przeprowadzka firmy?
Jak się przeprowadzić?
Odpowiedź jest krótka: szybko i sprawnie. Bez względu, czy będzie to przeprowadzka rodziny, czy przeprowadzka firmy lub biura musi być zaplanowana tak dokładnie, by przebiegła bezproblemowo. I to zarówno dla przeprowadzanych, jak i otoczenia. Jeśli już kupiliśmy dom, znaleźliśmy nowy lokal pod biuro, czy grunt inwestycyjny musimy ustalić kilka rzeczy zanim radośnie zaczniemy wszystko pakować w kartony. Po pierwsze: ile mamy do przeprowadzenia? Czy to mieszkanie w skandynawskim stylu, którego zawartość zmieścimy do pojemnego szwedzkiego kombi, czy też barokowy w swoim przepychu wystrój biura z miliardem drobiazgów i nieskończonymi półkami z aktami. Musimy także odpowiedzieć sobie na pytanie, czy zrobimy to sami, czy za pomocą firmy mamy to pakować, sami, czy za pomocą firmy mamy to przewieźć, jeśli przewieść, to którędy, gdzie zaparkujemy, którymi schodami, chodnikami będzie to wszystko wynoszone i wnoszone? Po co nam wizyty straży miejskiej wezwanej przez oburzonych mieszkańców? Przeprowadzka firmy to już zupełnie inna sprawa. Proces jest wieloetapowy, powiązany z procesem budowlanym i utrzymaniem ciągłości produkcji. Obejmuje budowę nowych obiektów kubaturowych, dróg dojazdowych, ogrodzeń, punktów utylizacji odpadów. Dopiero do w pełni wykończonego obiektu może nastąpić fizyczna przeprowadzka firmy. Ale na tym nie koniec – bardzo często należy jeszcze przywrócić poprzednio zajmowany grunt do stanu sprzed dzierżawy (jeśli był dzierżawiony) lub go sprzedać, wydzierżawić komuś innemu (jeśli należał do przeprowadzanej firmy). Tutaj warto zaznaczyć, że przeprowadzka firmy produkcyjnej, znacznie rozbudowanej, przeważnie następuje siłami tejże firmy. Posiada ona transport i pracowników, którzy poradzą sobie z tym zadaniem.
Wszyscy się przeprowadzamy. Rodziny, samotni, firmy i biura. Wszyscy. Z powodów wszelakich, ale mających wspólną cechę: po przeprowadzce ma być lepiej, więc zanim podejmiemy decyzję o przeprowadzce firmy czy restauracji zastanówmy się, co chcemy osiągnąć, znajdźmy spokojnie i starannie nowe miejsce i… do dzieła!
